Witajcie kochani! Moje kochane i najlepsze na świecie wakacje powoli dobiegają końca. Następne dni spędziłam w Sopocie i Oliwie. Sopot to takie miejsce wypoczynkowe dla gwiazd, ale spotkałam jedynie TVP Gdańsk. Za pewne i tak bym nikogo nie poznała bo kto przy temperaturze 37 stopni nie chodzi w okularach słonecznych. Poza tym przy mojej nieśmiałości, przez którą wiele tracę-wiem kochani, wstydziłabym się podejść do kogokolwiek. Byłam przy okazji na słynnym molo w Sopocie i porobiłam kilka zdjęć. Na następny dzień wybrałam się do Oliwy. Po przyjeździe do tego miasta od razu udałam się na koncert do kościoła. Jestem zachwycona! Dawno nie słyszałam kogoś tak pięknie grającego. Zobaczyłam również ciekawe muzeum właśnie w tym kościele. Mają tam zbiory sprzed 400 lat. Porobiłam masę zdjęć,a wspomnienia z pobytu pozostaną w mojej głowie na zawsze. Teraz mała zajawka tego co znajdowało się w muzeum :) Pozd...